dr Krystyna Krzekotowska uczestniczy wraz z samorządowcami i ekspertami z całej Polski oraz Polakami, ekspertami z Danii w FORUM MIESZKANIOWYM
dr Krystyna Krzekotowska, która wraz z Polakami z Polski i z za granicy, w tym z mec. Stefanem Hamburą i Polsko-Niemieckim Stowarzyszeniem Prawników oraz Niemiecko-Polskim Stowarzyszeniem Mieszkalnictwa, Rozwoju Miast i Ekologii od dawna wspiera polskie inicjatywy obywatelskie w dziedzinie mieszkalnictwa ( w tym prace sejmowe dotyczące ustawy o ochronie lokatorów oraz o własności lokali).
Miało to szczególne znaczenie w trudnym początkowym okresie transformacji ustrojowej.
W dniu 7.03. 2018 r. uczestniczy wraz z samorządowcami i ekspertami z całej Polski oraz z innych państw w Forum Mieszkaniowym, organizowanym przez
HABITAT FOR HUMANITY POLAND
Tak jak zawsze zabierając głos w tej ważnej polsko-duńskiej debacie dr Krystyna Krzekotowska opowiada się po stronie obywateli, dążąc konsekwentnie do zbudowania skutecznej polityki mieszkaniowej w Polsce.
Warto przypomnieć i upowszechnić te konkretne działania i wypowiedzi, jakie konsekwentnie podejmowała i nadal podejmuje także na Forum Mieszkaniowym Habitat for Huminity ( zresztą jest jedynym kandydatem na Prezydenta Warszawy uczestniczącym w tej ważnej obywatelskiej debacie polskich i duńskich samorządowców i ekspertów).
Na wstępie Krzekotowska przypomniała niedocenianą i niewykorzystywaną należycie w Polsce o rolę i prestiż spółdzielczości mieszkaniowej, podczas gdy w Danii i w innych państwach rola ta jest niebagatelna a praca i członkostwo w spółdzielni cieszy się wielkim prestiżem.
Następnie zabrała głos odnośnie przyczyn powodujących niski udział instytucji najmu w zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych w Polsce w porównaniu do Danii i innych państw europejskich.
Wśród tych przyczyn wymieniła m.in.:
1. słabą ochronę lokatora wynikającą zarówno ze złych rozwiązań prawnych (w tym brak odpowiedniego poziomu dodatków
mieszkaniowych i pomocy socjalnej dla osób ubogich, aby wynajmujący właściciel nie był zmuszony do alimentacji lokatorów) ORAZ
2. ZŁĄ PRAKTYKĘ STOSOWANIA PRAWA PRZEZ URZĘDY. URZĘDY TE ZAMIAST UDZIELANIA POMOCY UBOGIM RODZINOM W
PRZYPADKACH LOSOWYCH KIERUJĄ PRZECIWKO NIM POZWY O EKSMISJĘ .
Czyli nie zabezpiecza się w Polsce I W WARSZAWIE ani interesów właścicieli MIESZKAŃ, ANI INTERESÓW NAJEMCÓW.
Dlatego nadal nie mamy w Polsce potrzebnego zasobu mieszkalnictwa społecznego.
Mimo że rola samorządów jest tu ogromna tylko niektóre samorządy tę ważną rolę próbują realizować. Niestety Warszawa nie daje tu dobrego przykładu i znajduje się w niechlubnej grupie samorządów, które wytaczają pozwy przeciwko zalegającym z płaceniem czynszu z powodu biedy, zamiast pospieszyć im z pomocą.
Jest to nie tylko niehumanitarne, ale także nierozsądne gdyż zwiększa skalę bezdomności, a wyprowadzenie z tej bezdomności jest droższe niż jej zapobieganie.
Zawsze cenny jest przegląd dobrych praktyk i optymalnych modeli taniego i mającego odpowiedni standard budownictwa, tym bardziej, że trzeba się liczyć z badaniami opinii publicznej z których wynika że mieszkanie to jeden z trzech najważniejszych problemów obok służby zdrowia i pracy.
Oczekiwanie na mieszkanie to wielki problem dla ludzi ubogich i niezamożnych, w tym dla ludzi młodych, z których 40% nie ma samodzielnego mieszkania. Im większe miasto tym problem ten jest bardziej nabrzmiały
Natalia Rogaczewska przewodnicząca Komisji Spraw Społecznych Housing Europe interesująco naświetliła początki budownictwa społecznego i jego formy w Danii. Przypomniała, że mieszkalnictwo to nie tylko budowa mieszkań lecz cały konglomerat innych spraw społecznych. Chodzi o taką ich formę, która zapewnia dobre życie. Chodzi o dostarczenie właściwych mieszkań z rozsądnym czynszem wszystkim potrzebującym i zapewnienie im wpływu na to w jakich warunkach mieszkają. Następnie omówiła zasady finansowania (10% kapitał gminy, 88% rynek, 2% wkład najemcy).
Ciekawe inicjatywy przedstawił też Tomasz Lewandowski Zastępca Prezydenta Miasta Poznania, w tym zasady przydziału mieszkań według punktacji uwzględniających takie kryteria jak niepełnosprawność, wielkość rodziny, przemoc domowa. Poinformował, że w Poznaniu wstrzymano sprzedaż mieszkań z bonifikatą. Natomiast podjęto inicjatywy na rzecz zwiększenia zasoby mieszkaniowego miasta. Miasto daje grunt, a 30 procent najemca (średnio 60 tys.zł) Resztę pokrywa po pożyczka od miasta.
Najemca płaci miesięcznie 800 zł. czynszu za 50 m mieszkanie.
Bank Gospodarstwa Krajowego wynajmuje wiele mieszkań. Miasto zapewnia też mieszkania na czas przejściowy dla osób uciekających od przemocy.
Miasto Poznań przeznacza 500 tys. zł. na dostosowanie mieszkań do potrzeb seniorów (10 tys. zł. na dostosowanie mieszkania do potrzeb osoby starszej).
Także Agata Kmieć-Łuciuk dyrektor Biura Polityki Społecznej Miasta Stargard naświetliła politykę mieszkaniową tego miasta
Buduje głównie miasto korzystając z preferencyjnych kredytów BGK, dzięki czemu od 2013 r. powstało 200 mieszkań komunalnych.
Z kolei Wojciech Daniel przewodniczący Rady Izby Gospodarczej TBS , prezes Zarządu Tarnowskiego TBS przedstawił osiągnięcia TBS, którego misją jest budowanie tanich mieszkań o umiarkowanym czynszu z partycypacją najemców w wys. 30 %.
Także Justyna Pichowicz kierownik Biura Zarządzania Strategicznego i Funduszy Europejskich miasta Wałbrzycha podzieliła się doświadczeniami z wykorzystywania tych funduszy na rewitalizację osiedli mieszkaniowych.
My Warszawiacy możemy się uczyć od samorządowców w tzw. terenie, podkreśliła prowadząca debatę dr Alina Muzioł:
W ostatnim panelu Grzegorz Gajda (WYDZIAŁ ROZWOJU MIAST EUROPEJSKI BANK INWESTYCYJNY), AGATA GOCŁAWSKA (ZASTĘPCA DYREKTORA DEPARTAMENTU BUDOWNICTWA SPOŁECZNEGO BGK), KAZIMIERZ KIEREJCZYK (prezes zarządu REAS), WŁODZIMIERZ STASIAK (WICEPREZES ZARZĄDU BGK NIERUCHOMOŚCI) oraz PROWADZĄCA
DR BARBARA AUDYCJA (FUNDACJA HABITAT FOR HUMANITY POLAND) przedstawili założenia wspierania różnych form budownictwa słusznie uznając, że różnorodność pozwala zainteresowanym na wybór formy w danych warunkach najdogodniejszej dla rodzin.
Z zainteresowaniem spotkała się kooperatywa w Gdańsku, która pozwala na dojście do własnego mieszkania bez zadłużania się na 30 lat jak to proponują wszyscy pozostali.