Kongres Pracowników Sądów i Prokuratury
23 - 24 X 2014 r. NA UCZELNI ŁAZARSKIEGO W WARSZAWIE odbył się zorganizowany przez Centrum Kształcenia Podyplomowego i Kierownika Studiów Podyplomowych sędziego dr Artura Rycaka Kongres Pracowników Sądów i Prokuratury. Na Kongresie szerokie grono przedstawicieli nauki i praktyki z całej Polski, pod przewodnictwem sędziego Jerzego Stępnia, prorektora Uczelni Łazarskiego, b. prezesa Trybunału Konstytucyjnego obradowało z udziałem związkowców nad usprawnieniem wymiaru sprawiedliwości.
Zarówno pracownicy sądów i prokuratury oraz reprezentujące ich związki zawodowe, jak i przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości, a także naukowcy i eksperci za najpilniejsze uznali przyspieszenie prac nad nowelizacją ustawy o pracownikach sądów i prokuratury, tak aby poprawić sytuacje prawną i finansową tej ważnej lecz zaniedbanej grupy zawodowej. Od sprawnego działania administracji sądów i prokuratury w dużej mierze zależy sprawność postępowania sądowego. Sędziowie są tymi, którzy wymierzają sprawiedliwość, ale wpływ na sprawność i szybkość postępowania sądowego mają urzędnicy. Nie bez powodu w krajach Unii Europejskiej na jednego sędziego przypada 2 wysoko wykwalifikowanych i DOBRZE OPŁACANYCH ASYSTENTÓW.
Wszyscy oni mają możność nieustannego podnoszenia kwalifikacji i wymiany doświadczeń w EUROPEKSKIEJ AKADEMII PRAWA w TRIER współfinansowanej przez Parlament EUROPEJSKI. Może nadszedł właśnie czas, aby zrealizować od dawna wysuwane postulaty (popierane przez osobistości ze świata prawniczego innych państw, w tym prawników niemieckich), aby dla potrzeb szeroko pojętego wymiaru sprawiedliwości powstała analogiczna Europejska Akademia Prawa w Warszawie (także dla potrzeb wszystkich tzw. nowych państw członkowskich). Gdyby ten postulat został spełniony, także kompetencje naszych kolegów na Ukrainie byłyby wzbogacone i mogliby oni być bardziej pomocni w rozwiązywaniu społecznych konfliktów w sposób pokojowy. Może lepiej uczynić to późno niż wcale.
Wiele miejsca w obradach poświęcono anachronicznemu systemowi ocen pracowników, podkreślając, że oceny pracowników, aby spełniały swoją rolę motywującą powinny być oparte na DOCENIANIU SUKCESÓW, A NIE POSZUKIWANIU UCHYBIEŃ. Nie odpowiada temu w najmniejszym stopniu obecny biurokratyczny sformalizowany system oceniania pracowników, podobnie jak nie spełniają swego zadania konkursy, w których jurorzy zamiast nastawiać się na wyławianie talentów skupiają się na drobnych potknięciach Na tle tych krytycznych uwag tym bardziej uzasadniony jest postulat, aby zachowana została możliwość odwołania się od krzywdzących ocen do sądu, zwłaszcza że dwukrotna ocena negatywna prowadzi do rozwiązania umowy o pracę. Wobec pojawiających się nowych wyzwań, jakie stoją przed wymiarem sprawiedliwości i dostosowaniem się do europejskich standardów ochrony praw obywateli, musimy odpowiedzieć na pytanie, ile ma kosztować wymiar sprawiedliwości aby sprostał tym nowym wyzwaniom i wzrastającemu lawinowo napływ owi spraw do sądów.
Padło zasadnicze pytanie, czy chcemy mieć tanio, czy dobrze. Sędzia dr Artur Rycak wyraził przekonanie, że nowe podstawy prawne mogą i powinny stworzyć lepsze warunki pracy. Aby te nowe inicjatywy się powiodły i przyniosły efekt potrzebne jest wsparcie partnerów społecznych, które wpłynie na przyspieszenie i udoskonalenie potrzebnych rozwiązań prawnych.
Sędzia Urszula Klejnowska Mosiołek z Departamentu prawa Cywilnego Ministerstwa Sprawiedliwości, przedstawiając proceduralne meandry uchwalania ustaw, zapewniła, że uczyni wszystko, co leży w jej mocy, aby maksymalnie sprawnie projekt przeszedł przez wspomnianą ścieżkę legislacyjną. . Kolejny dylemat, to konieczność zlikwidowania kominów płacowych. Wskutek owych kominów, choć średnia płaca sięga 4 tys. zł mamy w sądach i prokuraturze grupy zarabiające tak mało, że muszą korzystać z pomocy społecznej. Dochodzi nawet do tego, że nie są przestrzegane nawet zasady dotyczące płacy minimalnej i to w stosunku do osób o wysokich kwalifikacjach.
Często ma miejsce także zjawisko wyniszczającego mobbingu, a sprawy sądowe toczą się latami, na co zwróciła uwagę Edyta Odyjas z NSZZ SOLIDARNOŚĆ Pracowników Sądownictwa. Dr Krystyna Krzekotowska, wykładowca Uczelni Łazarskiego, stwierdziła, że pragnęłaby wnieść do debaty „nutkę optymizmu". Musi więc podkreślić, że od czasów gdy była przewodniczącą Związku Zawodowego SOLIDARNOŚĆ w Ministerstwie Sprawiedliwości dużo się zmieniło, ale na niekorzyść. Nie jest bowiem kontynuowana nawet dawna stała praktyka zapraszania przedstawicieli wszystkich związków zawodowych na Kolegium Ministerstwa.
Sędzia dr Artur Rycak trafnie zwrócił uwagę na rolę partnerów społecznych. Współpraca z nimi jest niezwykle ważna dla rozwiązania złożonych problemów resortowych, czemu może służyć lektura opublikowanego raportu z poprzedniego Kongresu, który odbył się na Uczelni Łazarskiego dwa lata temu. Aby te nowe inicjatywy powiodły się i aby doszło do uchwalenia ustawy, która stworzy nowe podstawy prawne i lepsze warunki pracy, potrzebne jest wsparcie partnerów społecznych. To społeczne wsparcie wyrażone jednoznacznie na Kongresie powinno wpłynąć i zapewne wpłynie na przyspieszenie i udoskonalenie potrzebnych rozwiązań prawnych.