Konferencja pt.:"Czy PO zwróci nieruchomości warszawskie zagarnięte dekretem Bieruta? zgromadziła liczne organizacje i obywateli z Polski i z zagranicy wspierających żądania zwrotu nieruchomości. Przybyło też wielu znanych Dziennikarzy z prasy, radia i telewizji.
Przedmiotem debaty były następujące referaty:
- Wprowadzenie Aleksander Grabiński - prezes
Stowarzyszenia „DEKRETOWIEC".
- Naruszenia praw własności w Warszawie - od wydania dekretu Bieruta do dziś.
Ewa Wierzbowska - Stowarzyszenie „Dekretowiec."
- Projekt zmiany obowiązującej ustawy o gospodarce nieruchomościami Aspekty prawne i ekonomiczne, Ryszard Grzesiuła - wice-prezes Stowarzyszenia „ Dekretowiec."
- Pozytywne skutki zwrotu w naturze - dla obywateli, Państwa i m.st. Warszawy.
dr Krystyna Krzekotowska - Wykładowca Uczelni Łazarskiego Europejski Ekspert
Prawa Mieszkaniowego.
- Dokumentacja archiwalna dotycząca zniszczeń wojennych Warszawy.
Mgr. inż. Marek Wittke-Witecki
- Cel dekretu Bieruta i jego skutki w życiu społeczno - politycznym
oraz gospodarczym. mec. Joanna Modzelewska
Przedstawiając pozytywne restytucji własności dawnych właścicieli nieruchomości warszawskich dr Krystyna Krzekotowska stwierdziła:Właściciele gruntów warszawskich, bezprawnie pozbawieni swej własności tzw. dekretem Bieruta mają prawo do odzyskania w wolnej Polsce swych nieruchomości. Zawsze opowiadałam się za naprawieniem tej wielkiej krzywdy historycznej bez tworzenia kolejnego łańcucha krzywd i realizowałam to na terenie Gminy Warszawa-Bielany, jako wiceprzewodnicząca Rady i Przewodnicząca Komisji Polityki Mieszkaniowej. Najemcom zapewniono bowiem prawo do równorzędnego lokalu zamiennego.
Niestety tego dobrego przykładu nie rozszerzono na całą Warszawę, a przeciwnie wprowadzono prawo miejscowe, które dyskryminuje właścicieli. Pozbawiono ich nawet bonifikaty przyznanej najemcom przy nabywaniu lokali. Ten stan rzeczy można i należy zmienić, uchylaj uchwały Rady Miasta Stołecznego Warszawy, które pogarszają sytuację prawną właścicieli nawet w stosunku do stanu wynikającego z ustawy o gospodarce nieruchomościami. budynków.
Działalność polskich władz surowo ocenił Trybunał Konstytucyjny, uznając, że w stosunku do warszawskich właścicieli naruszono zasadę ochrony zaufania do państwa i stanowionego przezeń prawa" ( uchwała TK z dnia 18 czerwca 1996 r. Sygn. akt W. 19/95) .Najwyższy czas skończyć z kontynuacją polityki Bieruta, gdyż kompromituje to Polskę także na arenie międzynarodowej, a w dodatku prowadzi to do dewastacji zasobów, wskutek niegospodarnego zarządzania cudzymi nieruchomościami.
Takie działanie krzywdzi tez najemców, gdyż zwrot tylko pojedynczych nieruchomości zamiast wszystkich, prowadzi do nadmiernych gwałtownych podwyżek czynszów, niespotykanych w żadnym innym europejskim państwie.
Władza, która jest winna tego stanu rzeczy umywa ręce i odsyła obywateli na drogę sądową. Jest to klasyczny przykład gdy władza zamiast rozwiązywać trudne problemy społeczne jeszcze je dodatkowo mnoży własnym nieumiejętnym postępowaniem.
Ta postawa nie odpowiada europejskim standardom ochrony Obywateli zarówno w odniesieniu do właścicieli, jak i najemców.
Ostatnio Stowarzyszenie Dekretowiec zwróciło się do Rzecznika Praw Obywatelskich o spowodowanie wyeliminowania dyskryminacji właścicieli nieruchomości warszawskich pokrzywdzonych dekretem Bieruta.
Przypomniano, że obecnie w Warszawie toczy się ok. 8 tys. postępowań dot. roszczeń związanych z dekretem Bieruta, z czego ok. 4,5 tys. spraw dotyczy zwrotu nieruchomości, a ok. 3,5 tys. to postępowania odszkodowawcze, czyli dotyczące zwrotu pieniędzy za nieruchomości objęte roszczeniami. (dr Ewa Wierzbowska)
Miasto w najbliższych latach może mieć problem z wypłatą odszkodowań, które w latach 2012-2014 są szacowane na kwotę 1,4 mld zł., podczas gdy środki Miasta przeznaczone na ten cel wynoszą . 426 mln zł (tyle środków zarezerwowano na te cele w ramach Wieloletniej Prognozy Finansowej w latach 2012-2014). W ubiegłym roku wydano 221 decyzji dotyczących zwrotów nieruchomości odebranych przedwojennym właścicielom na mocy tzw. dekretu Bieruta.
Postępowania dotyczące roszczeń prowadzi także Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Warszawie w przypadku gruntów komunalnych oraz minister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej w przypadku gruntów Skarbu Państwa.
Także zatem w interesie Państwa i Miasta leży zniesienie dekretu Bieruta i zwrot nieruchomości dawnym właścicielom.
Do Samorządowego Kolegium Odwoławcze w Warszawie wpływa rocznie ok. tysiąca spraw dot. roszczeń. Warunkiem ich rozpatrywania jest to, czy właściciel, któremu odebrano nieruchomość na mocy dekretu Bieruta złożył wniosek o przyznanie własności czasowej (odpowiednik obecnego wieczystego użytkowania). - Jeśli taki wniosek nie został o odpowiednim czasie złożony, dawny właściciel lub spadkobierca nie mają teraz tytułu, by czegokolwiek dochodzić. Te osoby, by dociekać swoich roszczeń, muszą czekać na ustawę reprywatyzacyjną.
Narusza to konstytucyjną zasadę równego traktowania Obywateli, gdyż ustawa o gospodarce nieruchomościami zapewnia właścicielom wywłaszczanych nieruchomości ich zwrot w przypadku niewykorzystania na cel zgodny z celem wywłaszczenia. W przypadku dekretu Bieruta celem tym była odbudowa i rozbudowa stolicy.
Zatem tzw. „dektetowcom" (właścicielom nieruchomości warszawskich objętych dekretem Bieruta) należałoby także objąć wspomnianym obowiązkiem zwrotu wywłaszczonych nieruchomości, gdyż nie zostały one wykorzystane na cel wywłaszczenia.
Temu celowi ma służyć przygotowany przez Stowarzyszenie i przedłożony Prezydentowi RP projekt ustawy, dopuszczający zwrot nieruchomości w naturze na podstawie znowelizowanej ustawy o gospodarce nieruchomościami.
Przypomnijmy, że dekret z 26 października 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m.st. Warszawy, podpisany przez ówczesnego prezydenta Polski Bolesława Bieruta, objął obszar M. St. Warszawy. Skutkiem wejścia w życie dekretu było przejęcie wszystkich gruntów w granicach miasta przez Gminę Miasta Stołecznego Warszawy, a w 1950 r. przez Skarb Państwa - w związku ze zniesieniem samorządu terytorialnego.
Cytowany dekret pozbawił mienia blisko 20 tys. warszawiaków i objął ponad jedną czwartą dzisiejszej stolicy. Państwo przejęło wówczas około 14 tys. hektarów gruntów, razem z budynkami, w tym budynki, które nie zostały zniszczone wskutek działań wojennych.
W związku z opisana sytuacja zarówno w interesie Obywateli, jak i w interesie Państwa i Miasta leży
Obok społecznego projektu Stowarzyszenia DEKETOWIEC, który najlepiej i najprościej zapewniłby reprywatyzację „w naturze" , istnieje nie poddany dotąd społecznej konsultacji projekt ustawy reprywatyzacyjnej, przygotowany przez Miasto.
Zakłada on powstanie funduszu, który rozwiązywałby sprawy roszczeniowe za stołeczne nieruchomości znacjonalizowane dekretem Bieruta oraz umożliwiłby miastu skupowanie roszczeń.
Także Platforma Obywatelska pracuje nad projektem ustawy reprywatyzacyjnej. Projekt taki przygotowało Ministerstwo Skarbu w 2008 r . Ustawa dotyczyła nie tylko stolicy, ale szerzej - nacjonalizacji przeprowadzonej na podstawie wydanych w latach 1944-1962 dekretów PKWN i ustaw uchwalonych przez Sejm PRL
Trybunał Konstytucyjny orzekł w czerwcu ubiegłego roku, że właściciele wszystkich nieruchomości, które przeszły na własność państwa na podstawie dekretu Bieruta, powinni mieć prawo do odszkodowania. Trybunał zlecił Sejmowi zmianę przepisów. Do tej pory do niej nie doszło.
Przygotowany przez Miasto st. Warszawę nowy projekt ustawy jest zmodyfikowaną wersją projektu z 2008 r. Przewiduje on stworzenie specjalnego funduszu, a także przeznaczenia określonych środków na cel reprywatyzacji. Teraz nie ma żadnej podstawy prawnej, aby gmina mogła skupować roszczenia - nowa regulacja to wprowadzi.
Projekt miasta Warszawy również przewiduje zwrot nieruchomości w naturze tam, gdzie to jest możliwe. Bezpodstawnie jednak wyłącza z tej możliwości byłych właścicieli, których rodziny nie zdołały złożyć dekretowych wniosków o przywrócenie praw do nieruchomości.
Na rzecz tej grupy właścicieli projekt Miasta przewiduje tylko rekompensatę i to nie pełną, co naruszałoby zasadę równego traktowania obywateli.
Nic dziwnego że miasto zamiast konsultować swój projekt z obywatelami utajnia go przed nimi, naruszając zasadę dostępu obywateli do informacji.
Dekret Bieruta jest bezprecedensowym aktem prawnym w skali naszego kraju. Jego obowiązywanie do dziś utrudnia harmonijny rozwój stolicy, zarówno w sferze inwestycji zaspokajających zbiorowe potrzeby mieszkańców, jak i w sektorze prywatnym. Stąd uregulowanie spraw związanych z nieruchomościami przejętymi na mocy Dekretu leży zarówno w interesie dawnych właścicieli i ich następców prawnych, ale przede wszystkim Miasta Stołecznego Warszawy i jego mieszkańców.
Zwrot nieruchomości w naturze nie tylko nie narusza Konstytucji, ale powoduje uchylenie dotychczasowych sprzeczności z Konstytucją, a zwłaszcza z fundamentalną zasadą równego traktowania Obywateli. Projekt przewiduje bowiem zwrot nieruchomości nie wykorzystanych na cele wywłaszczenia określone w dekrecie Bieruta (odbudowa i rozbudowa stolicy), jak to jest możliwe w świetle ustawy o gospodarce nieruchomościami w stosunku do wszystkich pozostałych przypadków wywłaszczanie obywateli.